niedziela, 16 lutego 2014

Rozdział 28

http://www.youtube.com/watch?v=yDCAar9yArE

traallalallala...scenki dla dorosłych.


Drżącymi dłońmi zapukałam do drzwi. Każda sekunda oczekiwania była jak ostrze unoszące się nad moją szyją na cienkiej nitce, kompletne tortury. 
Raz, dwa, trzy wdechy.
Zamek ustąpił, podniosłam wzrok i napotkałam jego zmęczoną i zdziwioną twarz, na której znajdował się kilkudniowy zarost. Gorąco.
Wielokrotnie otwierałam i zamykałam usta nie wiedząc co powiedzieć.
Przełknęłam ślinę, to ta chwila, jedyna szansa na naprawienie naszych stosunków. 
- Dlaczego? - spojrzałam mu w oczy, wypełnione zaskoczeniem. - Powiedz dlaczego jesteś tak wielkim dupkiem. 
Łzy spływały po mojej twarzy, a mnie brakowało siły by je zetrzeć. 
Widziałam jak chłopak walczy sam ze sobą, zmierzwił włosy i zacisnął pięść na framudze.
- Cassie. - zaczął cicho.
- Zamknij się! Teraz ja mówię. 
Mimo, że chciałam opaść w jego ramionach, nie mogłam okazać, jak bardzo mi na nim zależy. To wszystko było cholernie trudne, nienawidziłam się za miłość do niego, nasze relacje były toksyczne, oboje to wiedzieliśmy. 
- Co ty sobie myślałeś? ze rzucę ci się pod stopy przy pierwszej lepszej okazji?! Dupek! Chory dupek! - biłam Louisa pięściami po klatce piersiowej, byłam od niego o głowę niższa co tylko ułatwiało mi wykonywanie ciosów. 
 Ignorowałam strumienie łez płynę z oczy i głośnymi szlochami, chłopak obserwował mnie z żalem wymalowanym na twarzy. 
- Boże! Nienawidzę cię! - krzyknęłam nie przerywając czynności.
- Uspokój się!
Jego palce zacisnęły się na moich nadgarstkach, docisnął me drobne ciało do ściany i naparł na nie swoim. Dzieliły nas milimetry, mój oddech automatycznie przyspieszył, a oczy zaszkliły. 
- Mówisz, że mnie nienawidzisz. - mruknął do ucha przygryzając jego płatek. - A jednak tu jesteś.
Jego oddech był spokojny i opanowany, powoli przybliżył usta do moich, byłam jak w transie.
Jednocześnie tego pragnęłam, jak i za wszelką cenę chciałam uniknąć. 
Tomlinson trzymał mnie z niesamowitą siłą.
- Mam tego dość.
- Nie płacz. - zamilkłam. - Bij mnie dalej, krzycz, klnij, ale nie płacz.
- Kocham cię Louis, ale poczucie, że dla ciebie to nic nie znaczy nie daje mi żyć. 
- Co ty pleciesz? - ułożył brwi w literę V. - Kurwa, Cassie! Kocham cię jak głupi!
- Nie wierzę ci. - podniosłam wzrok i zatrzymałam go na jego torsie, tak strasznie bałam się tej sytuacji.
Palcem wskazującym chwycił mój podróbek i uniósł do góry, w ten sposób nasze spojrzenia się spotkały. Zadrżała mi dolna warga. 
- Miałaś ten sweter na sobie tamtej nocy.
Zmarszczyłam czoło i spuściłam głowę, spod odpiętego płaszcza wystawał fioletowy materiał, o który się rozchodziło.
O.
Boże.
- Co? Ty ..ty.. to pamiętasz? 
- Oczywiście, że pamiętam. - roześmiał się nerwowo. - Wtedy się poznaliśmy. 
Złączył nasze czoła, kciukiem starł wszystkie łzy i przejechał nim po policzku. 
- Louis?
- Mhm? - mruknął z zamkniętymi oczami.
- Kochaj mnie jakby nic innego się nie liczyło. - uśmiechnął się i ujął moją talię.
- Obiecuję. 
Brutalnie wpił się w moje usta, językiem rozchylił wargi i wtargnął do środka. Rozkoszując się tą chwilę zarzuciłam mu ręce na szyję. Biło od nas wzajemne ciepło. 
Euforia we mnie buzowała, miałam wrażenie, że teraz będzie już tylko lepiej. W końcu nadszedł chwalebny dzień. 
- Całujesz lepiej niż zapemiętałam. - moja głowa znalazła swoje  miejsce w zagłębieniu jego szyi.
- To patrz teraz.
Przejechał nosem wzdłuż moich kości policzkowych, mimowolnie westchnęłam, gdy złożył mokry pocałunek na podbródku.
- Wejdźmy do środka. - otworzył drzwi. - Zapraszam.
Postawiłam pierwszy krok, Louis pochwycił mnie w ramiona i pobiegł do góry. Głośno pisnęłam, ale pozwoliłam się zanieść na piętro, wprost do jego pokoju.
Delikatnie ułożył mnie na pościeli i ściągnął swój t-shirt. 
O dobry Boże.
Podniecenie rozbłysło w jego tęczówkach, zbliżył się i usiadł na mnie okrakiem.
Mocno wpiłam mu się w usta, namiętność tego pocałunku biła na kilometr.
Nie przerywając pieszczot zsunął jego jeansy. Stał przede mną z głupkowatym uśmiechem, w samych bokserkach, eksponując pokaźne wybrzuszenie. 
Chłopak przeniósł rozgrzane wargi na mój obojczyk i kierował się niżej. Od biustu, przez brzuch,  aż do ud, które delikatnie rozszerzył.  
Westchnęłam cicho i przygryzłam wargę. 
- Śniłem o tym każdej nocy. - ściągnął moją bluzkę, rozpiął także biustonosz. 
- Louis. - wychrypiałam drżącym głosem. - Zrób to. 
Usłyszałam cichy, męski śmiech.

Językiem jeździł po twardych już sutkach, w tym czasie jęczałam cicho i wiłam się pod jego ciężarem. Nie był zadowolony z mojego ubrania, nie na długo.
Odpiął guzik moich spodni i zrzucił je z nóg, w zęby pochwycił koronowy materiał majtek i powoli ściągnął je na dół. Droczył się.
Wiłam się z podniecenia, a Louis czerpał z tego niemałą satysfakcję.
- Taka piękna. - rzekł do siebie, a ja oblałam się rumieńcem. - Uwielbiam sposób w jaki reagujesz na komplementy. - Kciukiem utworzył ścieżkę na mym policzku.
Niespodziewanie wszedł we mnie, pisnęłam i próbowałam złączyć nogi.
Louis był wyraźnie rozbawiony, poruszał się miarowo, w górę i w dół. 
Na początku sprawiało mi to ból, ale z czasem zdołałam się przyzwyczaić i czerpać korzyści. 
- Szybciej. - wyszeptałam, wodziłam dłońmi po jego plecach, jakby upewniając się, że cały jest mój. 
- Tęskniłem za tobą.
- Ja za tobą też.
Czułam, że szczyt jest już blisko.


 ___________________________________
Hej :>
Rozdział po dwóch tygodniach, ale chyba było warto, co?
Nie cierpię pisać "tych" scen, więc wychodzą mi kiepsko, wybaczcie.
Ahmm ... no tak.
Jestem zła, oj zła. 
Zacytuję anonima: "specjalnie drugi tydzień bez rozdziału"
Masz rację! To moja ulubiona rozrywka na nudne dni, wejdę i powiem "a ni chuja, znowu nie dodam, ale będą mieli miny!"
Pojebało cię? Pomyśl czasem :))))
Dziękuje za dużo propozycji książek, z czego 3/4 już czytałam XDD
Nieważne, czekam na wasze opinię.

Paa.

65 komentarzy:

  1. OMG! OMG! OMG! Pogidzili się! Kuźwa Pogodzili się! Nie no jestem w niebie. Kocham Cię, Kocham Twoje opowiadanie i Kocham tą parę. Boskie, czekam na kolejny rozdział : )

    OdpowiedzUsuń
  2. No w koncu razem! Jak to mowi nauczyciel od hiszpanskiego "ha! Amore!" XD
    Cudny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu, znowu wszystko OK :D Ale mam podjarę xD Para idelna :C Kiedyś mój ideał: Miły, opiekuńczy Teraz: Louis z tego ff :( Co te ff ze mną robią xD
    świetnie napisane :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszedł w nią w bokserkach? XD
    Cudowny rozdział *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko, tak zajebiśie *.*
    Mam prośbę - olej hejterów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O.MÓJ.BOŻE.
    Pogodzili się! I to w jakim stylu! Tak bardzo na to czekałam! ARR! <3
    Weź się nawet nie przejmuj tym anonimem, bo gołym okiem widać, że się boi, skoro nie ma odwagi się podpisać. Dalej rób to co robisz dziewczyno, bo jesteś świetna!
    Widzę po tweetach, że spodobała Ci się Sara Shepard. To ja Ci ją poleciłam! Haha, jestem z siebie taaaaaka dumna! :D dobra, nieważne xD
    Trzymaj się ciepło i do następnego! :*
    @kletniowska

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki fajny prezent na koniec niedzieli mi zrobilaś. Świetny rozfzial. Nareszcie sie pogodzilu iggfddgkbvdsgi KOCHAM CIĘ ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. Czuję się zaszczycona, że wszystkim zacytowałaś mój komentarz :) Nie spodziewałam się :) Wszyscy teraz o mnie w komentarzach będą pisać, aż tak jestem ważna? Po co mam się przedstawiać? Przecież i tak mnie nie znacie ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak po za tym to czego mam się bać? Że dasz mi klapsa? Hah... nie bądź śmieszna ;) Pewnie się teraz posypią obraźliwe komentarze do mnie, nie obchodzi mnie to, nie mam zamiaru ich czytać, w ogóle nie lubię czytać komentarzy na blogach. Po co? I zacytuję Ciebie również : "Pojebało Cię?" - Hm... innych słów nie znasz? Możesz być dumna masz już ode mnie 3 komentarz, a nigdy żadnych blogów, opowiadań itp. itd. nie komentuję, tak więc, możesz czuć się wyróżniona :) Narka ;]
    P.S. A Ty czasem myślisz? Skoro tak Ci napisałam to widocznie się musiałam mocno niecierpliwić, więc Twoje opowiadanie widocznie mi się podoba, bo niby po co bym miała komentować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nikt nawet nie czyta twoch rozpisów bo to tak kogoś interesuje jak kurwa zeszłoroczny śnieg.

      Usuń
  10. Ludziu mój kochany, czekałam całe 2 tygodnie i....stwierdzam że jest zajebiaszczy, a nawet jeszcze lepszy! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. O BOŻE JAKA AKCJA !!!!!!!!
    Musze ochłonąć.... okey już...
    hihihihihi!!!!!!
    Czekam na nexta :D
    Niestety idziemy w jednym kierunku... w kierunku końca:(
    #LoLa

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozdział + mam nadzieję że będziesz częściej dodawać rozdziały ;*
    KOCHAM TEGO BLOGA!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie, pięknie, cuuudo *.* Ostatnio nie mogłam dodać komentarza, ale też chciałabym dać ci propozycję świetnych książek! A mianowicie są to 2 serie. Jedna to "Century" Pierdommenico Baccalario, a druga to "Ulysses Moore" również tego autora *.* pierwsza ma 4 części, druga 12, ale warto :)) Czekam na nn <33

    OdpowiedzUsuń
  14. O JEZUUU !!!! NEXT BLAGAM ! <33 @needmy5idiots

    OdpowiedzUsuń
  15. Ahahahahahaha, nie no xD
    Czekałam na ten rozdział z niecierpliwością ^^
    Nie mogę uwierzyć że to koniec ;_;
    Weź, zrób drugą część a zrobisz mi najlepszy prezent w moim życiu ._.
    No tak ładnie ploooosię ;_;
    Na pewno nie tylko ja się ucieszę, więc rozważ moją propozycję ;_;
    Kocham Cię <333
    Czekam na następny ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. O
    M
    G
    Cudowny !!!!!!!!
    Love it !!!!!!!!!!!!!
    Czekam na nexta !!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. W końcu! :) Tak pięknie.

    Sooo cute. *.*

    @hopebitchhope

    OdpowiedzUsuń
  18. Boooskie *.* i nadal nie moge uwierzyć że juz nie długo koniec :( Kocham <33

    OdpowiedzUsuń
  19. Jej,warto było czekać 2 tygodnie,ale mam nadzieję,że następny rozdział będzie za tydzień a nie dwa.Zresztą,na rozdziały na tym blogu warto czekać gdyż zawsze są nieziemskie.Zapraszam na 9 już rozdział na blogu http://bring-me-to-happy-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Nareszcie się pogodzili^^ Rozdział CUDOWNY *: Kocham Twojego Bloga ^^

    OdpowiedzUsuń
  21. Boski rozdział :) Czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Boski *__* . Dzasta_xx

    OdpowiedzUsuń
  23. jaaaaaa nie wiem co ja mam powiedzieć! serio! moja mowa poszła sie gdzieś pieprzyc jak Louis z Cassie haha :D po prostu idealnie ^.^ aaaa no i fragment który kupił mnie całą: "Kurwa, Cassie! Kocham cię jak głupi!" wdhwehbdujhwdefcwvdfwugwueh
    czekam na nexta :) <333
    @WTuszynska

    OdpowiedzUsuń
  24. Wreszcie Cassie porozmawiała z Lou ! Nawet nie wiesz jak długo na to czekałam!
    Rozdział świetny ;D
    Do następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Kurde!!! :D Rozdział tak genialny, że ja nie mogę!!!! (Ale tą scenę +18 mogłaś sobie podarować xD) Ale i tak jest mega fantastyczny! Powodzenia w pisaniu następnego! :*
    Kola ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. No to niedługo koniec ;/ Szkoda... Ale wiedziałam że Cass i Louis będą razem... :D nie mam wany na napisanie dłuższego komentarza... Sorka... Narazka...
    Soundless /Marchewa/

    OdpowiedzUsuń
  27. o jaaa! Tak się cieszę ♥ Moim zdaniem dodajesz bardzo często z racji tego że sama piszesz a nie tłumaczysz. kocham cię <3 !

    OdpowiedzUsuń
  28. Cu-do-wne!
    Nawet nie wiem co napisać!
    Chyba tylko to, że niecierpliwie czekam na następny boski rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajny :) Nie przejmuj sie anonimami, mnie tez takie dwa shejtowaly, o takie gowno ;-;
    Czekam na next xx
    @luv_my_jade

    OdpowiedzUsuń
  30. ahh :) rozdzial super ! ciesze aie ze sie pogodzili. czekalam na to. juz sie nie moge doczejac nastepnego. xoxo :)

    OdpowiedzUsuń
  31. No w końcu się pogodzili już zaczynałam się powoli bać, że to nigdy kurteczka nie nastąpi. YAY! :) x
    buziaki xxx

    OdpowiedzUsuń
  32. WOW !!!! MÓJ ULUBIONY ROZDZIAŁ ;DDDD
    W KOŃCU DO SIEBIE WRÓCILI ;DDDDD
    AWWW ;D
    CZEKAM NA KOLEJNY <3 @TakeMeLIAM1D

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam podjare ! Znów są razem !

    OdpowiedzUsuń
  34. Awwwwee <3 znowu razem :-) nie przejmuj sie tymi głupimi komentarzami ;-) xxxxxxx

    OdpowiedzUsuń
  35. Pierwszy raz komentuje Twoją twórczość, ald dopiero nie dawno odkryłam Twojego bloga. Muszę przyznać, że każdy kolejny rozdział czytałam z wypiekami na twarzy:) Czekam z niecierpliwością na next!:) i przy okazji zapraszam do siebie:
    onedirection-this-is-us.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Awwww uwielbiem Cie . Warto było

    OdpowiedzUsuń
  37. Bosko! Jestem uradowana! w końcu się pogodzili i to jeszcze jak :D Aaww!
    czekam na kolejny, buźka:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Booom booom boomm to jest przefantastyczne . Jak nie bedzie 2 czesci to sie zapłacze kocham

    OdpowiedzUsuń
  39. Boski! Zresztą jak każdy. ( twój oczywiście) :P

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  41. NEXT!!!!!!!!
    Yeah! Nareszcie są razem
    Bosko Bosko i jeszcze raz Bosko
    ~vas happening~

    OdpowiedzUsuń
  42. Ale sie ciesze w koncu razem czekam na next :) :/

    OdpowiedzUsuń
  43. Jeeeeeeeeest!!!!! :D Louis i Cassie w końcu razem :D Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Zarówno Strange jak i Uncivil... GENIALNE. Piszesz z taką pasją, że choćbyś dodała i 10 rozdziałów na raz to każdemu byłoby za mało. Trochę Ci pozazdrościłam takiej weny i próbuję sama pisać opowiadanie... ale cóż.... do pięt Ci nie dorastam. Pewnie dostajesz sporo takich próśb, ale może w wolnej chwili zerkniesz do mnie i przeczytasz wstęp. Może będziesz mogła mi pomóc i wskazać co jest dobrze a co źle... Twoje doświadczenie w pisaniu jest w końcu już naprawdę duże.

    Pozdrawiam i zapraszam (przepraszam, jeśli nie życzysz sobie takich próśb)

    http://spinway.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. świetny! Czekam na next <333

    OdpowiedzUsuń
  46. Fajnie, że się pogodzili :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  48. WOW.. twoje opowiadanie jest boskie ^^ tak jak wszyscy inni bardzooo sie ciesze ze sie pogodzili ^^ czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  49. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  50. "Skarbie" mam to gdzieś, co sobie życzysz :) to nie jest koncert życzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. żałosna jesteś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :))
      Podpisz się na drugi raz i podaj powód ;)

      Usuń
  52. Świetny ^_^ czekam na NN

    OdpowiedzUsuń
  53. przeczytałam caly . Jest swietny <3 Ale błagam dodaj cos a nie tak w niepewności trzymasz

    OdpowiedzUsuń